poniedziałek, 9 kwietnia 2012

#8

- Focham się - obróciłam się do niego tyłem i udawałam że idę w przeciwną stronę.
- To ja też się focham - powiedział Zayn i przytupnął nogami. Postanowiłam że pobawię się z nim trochę. Schowałam się za samochodem, miałam nadzieje że zacznie mówić jakieś głupoty do mnie, kiedy akurat mnie tam nie będzie i on nie będzie miał o tym zielonego pojęcia. No ale niestety, nie zauważyłam kiedy ulotnił się z tego miejsca. Wstałam i nigdzie go nie widziałam. Zdecydowałam że wrócę już do hotelu. Wzięłam nogi za pas i kierowałam się w stronę budynku. Czułam że ktoś mnie śledzi. Prychnęłam tylko pod nosem i ukradkiem spojrzałam w szybę samochodu obok którego przechodziłam. Obróciłam się na pięcie a moim oczom ukazał się Zayn.
- Czyżbyś mnie śledził?- zapytałam i uśmiechnęłam się tajemniczo
- Nie, ja tylko przechodziłem - oznajmił i splótł ręce na klatce piersiowej.
- Phi! - prychnęłam pod nosem, obróciłam się na pięcie i zaczęłam uciekać. Śmiałam się, aż w końcu wpadłam na.. Liama !
- Czemu nie odbierasz telefonu ? - zapytał
- Chyba mam wyciszony, albo się rozładował.. - okazało się że telefon był wyciszony. 7 nie odebranych połączeń
- Przepraszam Cię na prawdę, tak strasznie mi przykro - powiedziałam i spuściłam głowę w dół. Przez chwilę wpatrywałam się czubkom trampek.
- No dobra, chodź już. Rozchorujesz się. - powiedział Liam i objął mnie ręką w talii. Przed sobą zobaczyłam jak przyjaciel Liama i zarazem mój przyjaciel odchodzi.
- Stop, czekajcie. Zayn ty też - powiedziałam na co czarnowłosy od razu odwrócił się w moją stronę.
- Musimy sobie coś wyjaśnić. Zayn, a teraz tak na poważnie. Co Ci się dzieje że jesteś taki cięty na Liama, co ? Bo ja tego nie rozumiem. Kiedy jestem razem z nim jesteś dla niego niedobry, nie chcesz z nim rozmawiać. A kiedy jesteś ze mną, jesteś całkiem inny. Jesteś dla mnie miły, wygłupiasz się.. - moją '' przemowę '' przerwał mi głos przyjaciela.
- Jeśli tak strasznie chcesz wiedzieć to Ci powiem, dobra. Tylko żebyście nie mieli do mnie potem pretensji.
Wiesz może co to są uczucia prawda? Zgadnij jakim uczuciem darzę Ciebie ! - coś w nim pękło, jego oczy momentalnie się zaszkliły. - KOCHAM CIĘ !! Nie rozumiesz ?! - wykrzyczał - a Liam, mimo tego że jest moim przyjacielem mi przeszkodził w tym żebym mógł z Tobą być !! - skończył, wybiegł na ulice i ..

* oczami Liama *
- Zayn !! - krzyknąłem i podbiegłem do przyjaciela - Dzwoń po karetkę, szybko - krzyknąłem z daleka do Kate dalej stojącej na chodniku. Po paru minutach na miejscu była karetka.
- Jadę z nim, ja i moja dziewczyna - rzekłem po czym razem z moja miłością wsiadłem do karetki. Do szpitala jechaliśmy jedyne pięć minut ale miałem wrażenie że jedziemy wieczność. Kiedy dojechaliśmy na miejsce poinformowałem resztę chłopaków. Po paru minutach lekarz wyszedł z sali w której leżał mój przyjaciel. Momentalnie podbiegłem do niego wraz z resztą i zaczęliśmy dopytywać się o stan Mulata.
- Nic poważnego się nie stało, na szczęście będzie w stanie śpiewać na scenie. Wypuścimy go już dziś lecz najpierw zrobimy jeszcze kilka badań - wszyscy odetchnęliśmy z ulgą.

* oczami Kate *
Nie mogłam uwierzyć w to co się stało. To wszystko przeze mnie. Nie mogłam dopuścić do siebie myśli że przeze mnie Zaynowi mogło się coś stać. No ale na szczęście moje myśli rozwiało to co powiedział mi Liam. Byłam szczęśliwa że nic mu nie jest. Wtuliłam się w tors Liama i zamknęłam oczy. Poprosiłam abyśmy wrócili już do domu. Ciągle w głowie miałam słowa Zayna. Nie wiem czy zaczęłam coś do niego czuć. Nie, nie, nie. Kochałam Liama, i nikt nawet przyjaciel nie miał prawa tego zepsuć...

****
Hueue :) Podoba się ?
Ósemka no !! <3 xD
Mój twitter: @NatalieHooran xD
Jakby co założyłam sb phobloga <lol> xD
Więc możecie sb popatrzeć na mą zacną mordkę xD
http://www.photoblog.pl/yousavedmex

3 komentarze:

  1. Jaki obrót akcji wooh :D . Czekam na następny ♥ .

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba się to mało powiedziane! :D
    Mogłabyś mnie informować na tt? --> @kamcikk
    Zapraszam do mnie www.kamcikk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. WOHOOO ROZKRĘCASZ SIĘ xD hahah a rozdział jak zwykle świetny czekamy na nastepny! :D

    OdpowiedzUsuń