czwartek, 5 kwietnia 2012

#2

- Super, noc. Jak się obudziłam to już nie zasnę.. - podniosłam się z łóżka i ubrałam kapcie. Zauważyłam że zasnęłam w tym w czym przyjechałam, czyli jeansy i bluzka w kratkę. Wyłączyłam telewizor, ubrałam jakiś pierwszy lepszy t-shirt, spodnie dresowe, kapcie i zaparzyłam sobie kawy. Kiedy upijałam kolejny łyk gorącej kawy postanowiłam że wyjdę na dach i usiądę sobie na leżaku. Jak chciałam tak zrobiłam. Wzięłam do ręki kubek i powędrowałam po schodach w górę, po chwili znalazłam się na dachu budynku. Noc była ciepła, gwiazdy świeciły na niebie a przede mną stała piątka chłopców. Jeden z nich był - goły ?! Od razu kiedy mnie zobaczył wskoczył do wody. Położyłam się na leżaku i wpatrywałam się piątce przyjaciół. 
- Popływasz z nami ? - podszedł do mnie Liam i zapytał
- Nie, odpuszczę sobie. Dopiero co wstałam i .. - zanim dokończyłam podbiegł do mnie Louis i Zayn, podnieśli mnie i wrzucili do basenu. O dziwo, woda była bardzo ciepła. Zaraz po mnie do wody wskoczyła reszta chłopaków, oprócz Liama który stał na brzegu i szczerzył się do mnie. Popływałam i postanowiłam że jeśli mam być z nimi przez całą noc pójdę przebrać się w strój kąpielowy.
- Zaraz wrócę, skoro mam z wami zostać pójdę po ręcznik i strój - oznajmiłam
- Nie musisz, przebierz się tylko w jakieś suche, wygodne ubrania i pójdziemy do nas - zaproponował mi Liam. Skinęłam głową na znak że się zgadzam, odwróciłam się na pięcie i pobiegłam do apartamentu. Z szafy wyciągnęłam krótkie, czarne szorty i żółtą bokserkę. Nie ubierałam żadnych butów, bo po co? Zgasiłam światło i wyszłam. Zamknęłam drzwi i zadzwoniłam na dzwonek.  Drzwi otworzył mi Harry. Weszłam do środka. Weszłam do salonu. Tam siedzieli już Niall, Louis i Zayn, od razu dołączył do nich Harry.
- A gdzie Liam ? - zapytałam
- Chyba jeszcze przy basenie - oznajmił mi blondyn - pójdziesz po niego ?
Zgodziłam się, za sobą poczułam wzrok chłopaków, chichrali się pod nosem. Nie wiem czemu, nie miałam na to wpływu więc szłam przed siebie. Kiedy znalazłam się już na górze spojrzałam przed siebie i ujrzała sylwetkę Liama. Podeszłam do niego i tak jak on oparłam się o barierkę.
- Czemu nie jesteś razem z chłopakami ? - zapytałam go, widać było że nad czymś rozmyśla.
Odwrócił głowę w moją stronę, uśmiechnął się i powiedział:
- Chciałem odpocząć od wiecznego hałasu i zaczerpnąć troszkę świeżego powietrza - skinęłam głową i usiadłam nad brzegiem basenu. Liam usiadł obok mnie.
- Powiedz mi coś o sobie .. - powiedział i zwrócił się do mnie.
- Zależy co chciałbyś wiedzieć - spojrzałam w wodę i zaczęłam malować stopą różne kształty na wodzie.
- Wszystko, dlaczego przyjechałaś do Londynu, czym się interesujesz, czy masz rodzeństwo...
- No dobrze więc.. do Londynu przeprowadziliśmy się ponieważ ojciec znalazł tutaj bardzo dobrze płatną pracę. Nie mam zbyt wielu zainteresowań. Nie jestem zbyt rozrywkową osobą, lubię czytać książki, chodzić na długie spacery. Poza tym trochę śpiewam i brzdąkam coś na gitarze. Ale to nic specjalnego. - westchnęłam ramionami, podniosłam głowę i popatrzałam się na chłopaka. 
- Jesteś strasznie miłą osobą, wiesz ? - uśmiechnął się 
- Dziękuje - odwzajemniłam uśmiech i wstałam 
- To co idziemy już ? - zaproponowałam 
- Dobrze - wstał i poszedł za mną.
Na dole siedzieli chłopcy, oglądali jakiś film, jedli chipsy, pili colę i rozmawiali. Kiedy zobaczyli że wróciliśmy zapadła błoga cisza. Nie wiedziałam o co im chodzi. Nie zważałam na to uwagi i usiadłam obok Louisa. 
Zaraz obok mnie usiadł Liam. Zaczęliśmy rozmawiać o głupotach. Zapoznaliśmy się, chłopcy byli bardzo mili, weseli no i prze sympatyczni. 
- Mam pomysł, oglądnijmy Titanica. Zobaczymy kto będzie beczał. - wykrzyczał Lou, zgodziliśmy się. Szczerze ? Nigdy tego nie oglądałam, więc nie wiedziałam jaka akcja się tam odgrywa. Oglądaliśmy, oglądaliśmy. Z oczu płynęły mi łzy, nie wiedziałam że jest to tak wzruszający film. Powoli zaczęłam być senna, powiedziałam Liamowi że chcę już wrócić do domu jednak ten powiedział żebym wtuliła się w niego i zasnęła. Był to całkiem dobry pomysł. Nie wiedziałam czemu, ale gdzieś w środku czułam takie dziwne uczucie, kiedy był obok mnie serce biło mi szybciej. Czyżbym się zakochała ?

****
Jest drugi rozdział, tak jak obiecałam napisałam go jeszcze dziś. 
Mam nadzieje że podoba się wam to o czym piszę.
Chciałabym abyście komentowały i dodawały się do obserwatorów.
Będzie mi łatwiej stwierdzić czy w ogóle ktoś czyta to co piszę ;) 
Mój twitter: @NatalieHooran 

5 komentarzy:

  1. Omg so cute, mam nadzieję, że następny będzie naj później jutro :) xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się bardzo podoba. Czekam na następny ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie piszesz :D. Kiedy następny ? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. słoodkie :3 mnie się poodoba *_*

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny ..zapraszam do mnie ;D http://olapayne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń